Rajd Szczecińskiego BS „Wokół Miedwia”
-
DST
96.00km
-
Sprzęt Scott P4
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i się odważyłem. Po zapewnieniach o tempie turystycznym i o spokojnej sobocie zabrałem się ze Szczecińską ekipą BS (cyborgami) na Rajd Wokół Miedwia. Trasa dla mnie była znajoma, więc w zanadrzu miałem możliwość zawrócenia, lub po drugiej stronie jeziora skrócenia (co zresztą się stało).
Początek drogi
GPS zgubił sygnał więc w dwóch kawałkach
reszta
Miałem się z ekipą spotkać przy moście nad rzeką Płonią, gdzie mogłem przez jakiś czas popodziwiać ptaszki
W międzyczasie spotkałem Dornfelda jadącego nad morze sprawdzić czy rzeczywiście jest zamarznięte.
Czekałem, czekałem, zmarzłem więc wyjechałem naprzeciw.
Nagle są: misiacz, jurektc, gadbagienny, odysseus, lewy89, sargath, po krótkim przywitaniu miałem okazję poprowadzić całą grupę przez Dąbie zgodnie z zaleceniami Sargatha ciekawie i przez las (tak było).
Droga do Morzyczyna minęła spokojnie. Tam mały popas i podziwianie zamarzniętego jeziora
Tutaj od ekipy oddzielił się Gad oraz niechcący (?) Misiacz.
Droga po odsłoniętych terenach i pod wiatr nie należały do najprzyjemniejszych, ale dzięki pasji chłopaków do fotografowania mogłem dotrzymać im kroku (koła). Ja na robienie zdjęć nie miałem za dużo czasu :). Na szczęście poprzednie pokolenia nie szczędziły wysiłków w budowaniu świątyń oraz ciekawych budynków - i dzięki im za to.
Po jednym z postojów zniecierpliwiony Jurek rzucił hasło: jedziemy dłuższy odcinek bez przerw ale równym tempem. Tempo było równe i było fajnie. Później były górki i tempo dalej takie samo :).
Po spotkaniu kolegi Misiacza Roberta sakwiarza, zaczęliśmy przedzierać się przez Puszczę Bukową. Po pożegnaniu w Kołowie ja odbiłem w Drogę Górską i przez Park Leśny Dąbie do Domu.
Droga przez Puszczę znana i lubiana ale stan porównywalny do tej pomiędzy Wielgowem a Niedźwiedziem, a że było z górki to się wyłożyłem.
Zdjęcie z blogu Misiacza (mam nadzieję, nie masz nic przeciwko)
Pozdrawiam uczestników oraz dzięki za wyrozumiałość.
Jeśli zaplanujecie trasę z dużą ilością kościołów to się oczywiście piszę :)
komentarze
Ja tak powiedziałem ?-"Po jednym z postojów zniecierpliwiony Jurek rzucił hasło: jedziemy dłuższy odcinek bez przerw ale równym tempem."
:):):):):):)
jestem zaskoczony :):)
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że nic Ci się nie stało po wywrotce...a zdjęcie - proszę bardzo, nie mam nic przeciwko. :)