AreG prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2011

Dystans całkowity:161.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:06
Średnia prędkość:21.10 km/h
Maksymalna prędkość:40.00 km/h
Suma kalorii:4044 kcal
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:53.80 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Zdrada

  • Sprzęt Scott P4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 lutego 2011 | dodano: 27.02.2011

Po wczorajszym rajdzie ze Szczecińskim BS, dziś dla odmiany z moją lepszą połową zainaugurowaliśmy inny sposób rekreacji.



Fachowo nazywa się to SKIKE.
Na razie uczyłem się utrzymać równowagę i bez kijków.

Ale rowerem fajniej :P



Rajd Szczecińskiego BS „Wokół Miedwia”

  • DST 96.00km
  • Sprzęt Scott P4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 lutego 2011 | dodano: 27.02.2011

No i się odważyłem. Po zapewnieniach o tempie turystycznym i o spokojnej sobocie zabrałem się ze Szczecińską ekipą BS (cyborgami) na Rajd Wokół Miedwia. Trasa dla mnie była znajoma, więc w zanadrzu miałem możliwość zawrócenia, lub po drugiej stronie jeziora skrócenia (co zresztą się stało).

Początek drogi
GPS zgubił sygnał więc w dwóch kawałkach
reszta

Miałem się z ekipą spotkać przy moście nad rzeką Płonią, gdzie mogłem przez jakiś czas popodziwiać ptaszki



W międzyczasie spotkałem Dornfelda jadącego nad morze sprawdzić czy rzeczywiście jest zamarznięte.

Czekałem, czekałem, zmarzłem więc wyjechałem naprzeciw.
Nagle są: misiacz, jurektc, gadbagienny, odysseus, lewy89, sargath, po krótkim przywitaniu miałem okazję poprowadzić całą grupę przez Dąbie zgodnie z zaleceniami Sargatha ciekawie i przez las (tak było).

Droga do Morzyczyna minęła spokojnie. Tam mały popas i podziwianie zamarzniętego jeziora


Tutaj od ekipy oddzielił się Gad oraz niechcący (?) Misiacz.
Droga po odsłoniętych terenach i pod wiatr nie należały do najprzyjemniejszych, ale dzięki pasji chłopaków do fotografowania mogłem dotrzymać im kroku (koła). Ja na robienie zdjęć nie miałem za dużo czasu :). Na szczęście poprzednie pokolenia nie szczędziły wysiłków w budowaniu świątyń oraz ciekawych budynków - i dzięki im za to.
Po jednym z postojów zniecierpliwiony Jurek rzucił hasło: jedziemy dłuższy odcinek bez przerw ale równym tempem. Tempo było równe i było fajnie. Później były górki i tempo dalej takie samo :).

Po spotkaniu kolegi Misiacza Roberta sakwiarza, zaczęliśmy przedzierać się przez Puszczę Bukową. Po pożegnaniu w Kołowie ja odbiłem w Drogę Górską i przez Park Leśny Dąbie do Domu.
Droga przez Puszczę znana i lubiana ale stan porównywalny do tej pomiędzy Wielgowem a Niedźwiedziem, a że było z górki to się wyłożyłem.


Zdjęcie z blogu Misiacza (mam nadzieję, nie masz nic przeciwko)


Pozdrawiam uczestników oraz dzięki za wyrozumiałość.
Jeśli zaplanujecie trasę z dużą ilością kościołów to się oczywiście piszę :)



Nad Inę

  • DST 50.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 21.43km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Kalorie 3101kcal
  • Sprzęt Scott P4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 lutego 2011 | dodano: 19.02.2011

Nie odważyłem się pojechać z miejscowymi cyborgami, ale popedałować trzeba było.
Na niektórych mapach na wysokości Lubczyny - Komorowa jest kładka przez Inę. Pomyślałem pojadę zobaczę jadąc nad morze będzie można ominąć Goleniów.
Pojechałem, psy mnie pogoniły a Ina jest tak szeroka, że Trasa Zamkowa byłaby za krótka.

Mapa ze szczegółami

Ja wiem, że to w trakcie inwestycji, ale nie mogłem się powstrzymać


W Lubczynie


Po drodze w lesie


Ina. Z daleka bo ją psy pilnowały (a jeden to wyglądał jak mi... jak niedźwiedź)



Wieczorne zwiedzanie ulic Prawobrzeża

  • DST 15.40km
  • Czas 00:46
  • VAVG 20.09km/h
  • Kalorie 943kcal
  • Sprzęt Scott P4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 lutego 2011 | dodano: 03.02.2011

Co by się rozruszać.
Dzisiaj już włączyłem Sport Trackera dlatego mogłem wpisać więcej danych
Mam nadzieję, że wklejanie linków konkurencji nie będzie grzechem

http://www.sports-tracker.com/#/workout/Goldyn/186gernek3fivv97