Do pracy i do mechanika

Niestety powrót z pracy samochodem i z rowerami w bagażniku (odwrotnie się nie dało).
Z samochodem dziwna sprawa - poluzowane były śrub od kół :OO

Wyrwana rundka

Wyrwana bo pierwszy raz od dość dawna oraz musi wystarczyć na długo. Znowu wyjazdy rodzinno - firmowe nie pozwolą pokręcić.
Dziś (tzn. wczoraj) standardowo Wielgowo - Reptowo - Kołbacz - Stare Czarnowo - Kołowo - Dąbie.

Nigdy nie miałem dobrej kondycji ale może być jeszcze gorzej :P - czuć że jeżdżę ostatnio więcej na czterech niż na dwóch kółkach

Co by nie zapomnieć jak się jeździ

Po dłuższej przerwie udało mi się wyrwać trochę czasu na kręcenie.
A że czasu było mało więc niech chociaż będzie treściwie. Przy takim założeniu nie pozostaje nic innego tylko Bukowa. Od jakiegoś czasu noszę (wożę?) się z zamiarem zabrania aparatu, ale stwierdzam że Puszczę teraz powinno się słuchać i czuć (zdjęcia tego nie oddadzą - przynajmniej te zrobione przeze mnie)

Link do mapki

Dane wycieczki wypełniam z licznika, bo te z GPS coś nie bardzo :)
(W poprzedniej wycieczce miałem prędkość max. prawie 100 km/h) :D

Przejażdżka powinna się przydać bo w niedzielę planuję rundkę dookoła Miedwia.
Jeśli ktoś chętny to zapraszam. (Wyruszam z Dąbia około 12)

Po Bukowej i nie tylko

Jako preludium do wycieczki wymiana dętki (to za karę, że nie byłem na zjeździe, ale miałem zajęcie dla dobra społecznego więc czuję się rozgrzeszony, ale kara i tak była). Początek zmienił plany. Miałem jechać do Stepnicy, ale że zostałem bez zapasowej dętki zrobiłem zwyczajową rundkę - Wielgowo, Bukowa.

Dane z linku zafałszowane (wliczony jest czas wymiany dętki oraz GPS zgubił sygnał i do Wielgowa podobno jechałem na skróty - przez las)

Link do mapki

Do i z pracy

Szybka rundka przed snem

"Szybka" rundka: w pierwszej kolejności Wielgowo później Płonia i do góry do Kołowa dalej z górki do Podjuch i prosto do Dąbia.
W trakcie wyższych prędkości zaczęły dochodzić do mnie jakieś dziwne odgłosy. Czyżby jakiś serwis?

Do i z pracy

Do i z pracy

Niedzielna pętelka

Wychodząc z domu byłem przekonany, że nie ma wiatru i nastawiłem się na lajcikową jazdę nie zważając na kierunek jazdy - nie trafiłem :(

Link do mapki

Do i z pracy